Nawiązując do poprzedniej notki, postanowiłem podać konkretne przeliczenia, co do oszczędności, a w perspektywie czasu do zarabiania na odpadach jakimi są aluminiowe puszki.
Za jeden kilogram aluminium w skupie otrzymujemy około 4zł. Na kilogram aluminium przypada około 55-60 puszek aluminiowych. Oznacza to, że jeżeli zbierzemy miesięcznie 2-3 kilo aluminium - co jest wykonalne, jeżeli wasz mąż pije piwo w puszkach a dzieci różne napoje - zyskujemy około 10zł w domowym budżecie. Jest to kwota równa około godzinie pracy na kasie w popularnej sieci drogerii. W skali roku zyskujemy 120zł, czyli prawie połowę wyprawki dla dziecka.
Z mojego doświadczenia wynika, że oszczędności są jeszcze większe. Rodzice często przynoszą dla nas puszki do recyclingu. Goście w domu, albo upały znacznie zwiększają dochód z racjonalnego gospodarowania puszkami. Dla sceptyków gromadzenia aluminium dodam, że na standardowej wielkości worek na śmieci przypada 8kg puszek zgniecionych zgniataczem - worek taki jest więc wart 32zł (wedle naszych szacunków).
Zebranie jednego worka zgniecionych puszek, zwraca zakup najtańszego zgniatacza, który z pewnością posłuży lata:
Dodatkowy wydatek, na droższy model, pozwala nam zgniatać również duże butelki PET i kartony - śmieci segregowane zabierają o wiele mniej miejsca!
Zobacz notkę o zgniataczu i i zobacz jak działa!
PS
Dziękuję anonimowi za zwrócenie uwagi na błąd w kalkulacjach, notka została poprawiona. Pozdrawiam!
